sobota, 7 marca 2015

Umberto Eco "Zapiski na pudełku od zapałek"


Jak zauważyliście ostatnio więcej mnie nie ma niż jestem. Szczerze mówiąc, nie miałam czasu czytać niczego, co nie było związane z uczelnią. Ani książek, ani gazet, nawet blogów. W czasie zintensyfikowania nauki i sesji szukałam książki, którą mogłam czytać z doskoku, na wyrywki, tak aby nie stracić niczego z fabuły. Eseje Eco wydały mi się idealne (a jeden z nich, Jak pisać do katalogu wystawy, wykorzystałam nawet w pracy, którą pisałam na zajęcia ze współczesnej kultury wizualnej). Tomik ma zaledwie 140 stron, a każdy tekst mieści się na ok. 3-4 stornach. Idealnie żeby zajrzeć do nich w tramwaju czy w poczekalni u lekarza.
           Zapiski to eseje z lat 80. i 90., które ukazywały się w "L'Espresso". Eco z inteligentnym humorem i ironią komentował rożne sytuacje ze swojego życia codziennego i publicznego. Wielu z nas na pewno znalazło się w podobnych sytuacjach, ale pewnie mało kto pomyślał, że można to wykorzystać. Mimo, że częśc tekstów mocno straciła na aktualności (kto dziś wysyła telegramy, korzysta z faksu albo nie posiada telefonu komórkowego?), większość z niech nadal jest przerażająco prawdziwa.
           Jak mówiłam, Zapiski czytałam dość długo i na wyrywki. Niektóre, niezwykle celne teksty, zapadły mi w pamięć, innych nawet patrząc na tytuł nie jestem sobie w stanie przypomnieć.  Część tekstów wywoływała naprawdę szczery śmiech (pacjenci czekający na wizytę u okulisty niezbyt to rozumieli). Jednym z moich ulubionych jest esej Jak być Indianinem, a każdy bibliofil uśmiechnie się czytając teksty o tym Jak urządzić bibliotekę publiczną albo Jak uzasadnić posiadanie biblioteki domowej
           Książeczka Eco okazała się dokładnie tym, czego potrzebowałam. Pewnie większość czytelników zna słynne Imię Róży ale myślę sobie, że warto poznać inną, nie-powieściową twórczość tego autora. Ja na pewno będę łapać kolejne tytuły (nie tylko kolejne tomy Zapisków) ponieważ mam tutaj jeszcze wiele do nadrobienia.

Umberto Eco Zapiski na pudełku od zapałek, Historia i Sztuka, s.140.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz