Bohaterką najbardziej znanej powieści Susan Minot jest Ann. Poznajemy ją jako dwudziestokilkuletnią dziewczynę w drodze na wesele przyjaciółki. Szybko okazuje się, że są to wspomnienia 65-letniej Ann, która umiera na raka. Kobieta w ostatnich chwilach życia przypomina sobie jeden z najważniejszych weekendów jej życia.
Podczas tego weekendu Ann poznaje Harrisa
Ardena, miłość swojego życia, „tego jedynego”. Od początku zainteresowanie Ann
spotyka się ze wzajemnością i przeradza się w romans. Nie trwa on jednak zbyt długo ponieważ na wyspie pojawia się narzeczona Ardena. Początkowo mężczyzna
jest w stanie porzucić dawną miłość lecz kiedy okazuje się, że Maria jest w
ciąży, mężczyzna wybiera zamiast chwilowej namiętności, bezpieczną, znaną sobie drogę. Ann nigdy jednak o nim
nie zapomni. W ostatnich chwilach jej życia, kolejni mężowe zlewają się w
jedno, nie jest w stanie ich od siebie odróżnić, ale wspomnienie Harrisa jest
żywe i dokładne.
Wspomnienia z wesela przeplatają się z tym co
dzieje się wokół Ann dzisiaj. Pojawiają się przebłyski i fragmenty rozmów jej
dzieci i przyjaciół oraz mniej jasne myśli i urywki z dawnego
życia.
Wieczór jest
książką ciężką w lekturze. Pisana jest poetyckim językiem, ale momentami miałam
wrażenie, że autorka próbuje na siłę nadać tekstowi liryczności. Nieuporządkowana
i chaotyczna narracja, ogromna liczna postaci (do samego końca nie byłam w
stanie wszystkich rozróżnić), brak znaków interpunkcyjnych w niektórych
częściach, powodują, że ciężko jest się skupić i wejść do świata Ann.
Rozumiem, że taki sposób narracji miał
przybliżyć punkt widzenia otumanionej przez leki, cierpiącej Ann. Ostatecznie
jednak fabuła niczym mnie nie zaskoczyła, a sama książka okropnie mnie
wymęczyła.
Wieczór znany jest szerszej publiczności z ekranizacji z 2007 r. z Claire Danes i Patrickiem Wilsonem w rolach głównych.
Susan Minot Wieczór, Zwierciadło, s. 268
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz